Acana to karma dla psów i kotów, która cieszy się coraz większą popularnością także w Polsce. Nie dzieje się tak zresztą bez przyczyny. Bez względu na to, czy interesują nas karmy Acana tworzone z myślą o kotach, czy też ich odpowiedniki dla psów, możemy być pewni ich jakości. Kochając nasze czworonogi chcemy dawać im jedynie to, co jest dla nich najlepsze, a Acana spełnia tego rodzaju oczekiwania.
Karmy Acana – dlaczego warto?
Szukając odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego dobrym wyborem jest zarówno Acana dla szczeniaka, jak i dorosłego kota, musimy poznać sekrety produkcji karmy. Kanadyjski producent stawia sobie za cel tworzenie swoich produktów jedynie z najświeższych składników, starannie wyselekcjonowanych i poddawanych każdorazowo surowym procesom kontrolnym. W rezultacie możemy liczyć na rozwiązania, które dostarczają zwierzętom wszystkie składniki niezbędne do ich prawidłowego funkcjonowanie. Jednocześnie Acana karma dla psa i kota jest wolna od tego co sztuczne i poprawione w laboratorium chemicznym. W czasach, w których tak powszechne jest dążenie do sztucznego wydłużania terminu przydatności do spożycia, jest to wyjątkowo pozytywna cecha. Nic więc dziwnego, że mamy do czynienia z karmą docenianą przez kupujących.
Dieta zgodna z naturą
Bez względu na to, czy interesuje nas Acana dla kotów czy też karma dla psów różnej wielkości, jednym z jej znaków rozpoznawczych jest zgodność z naturą. Producent z Kanady nie stroni od mięsa. Wychodzi z założenia, że to, czym zwierzę żywi się w swoim naturalnym środowisku, nie może być dla niego złe. Z tego samego powodu karmy Acana mają ograniczoną ilość węglowodanów. Zwierzęta znacznie bardziej potrzebują naturalnego białka i to właśnie na nim powinna się opierać ich dieta.
Tym, co zasługuje na uwagę jest także to, że mięso, z jakim możemy się spotkać w karmach Acana jest świeże. Tylko pozornie wydaje się to oczywiste. Choć producenci niechętnie przyznają się do tego, w wielu karmach nie spotkamy prawdziwego, wartościowego mięsa. Jego miejsce zajmują ogromne bloki wielokrotnie mrożone i rozmrażane. Żadna osoba, która kocha swoje zwierzę, z pewnością nie zdecydowałaby się na zaserwowanie mu takiego produktu. Osoby przygotowujące karmy Acana nie dopuszczają też do sytuacji, w których wykorzystywano by mięso, które trafiło do fabryki kilka miesięcy wcześniej. Niestety, choć praktyka ta słusznie jest uważana za szokującą, jest ona dość powszechna. Mięso w karmach Acana budzi uznanie także dlatego, że jest wolne zarówno od hormonów, jak i antybiotyków. Jest dokładnie tym, co chcemy zaserwować kotu lub psu.